Monika Dębek - Ôzprŏwki ô Ślōnsku - Chorzów II – „Cwajka”

Monika Dębek - Ôzprŏwki ô Ślōnsku - Chorzów II – „Cwajka”
W naszych wycieczkach po Górnym Śląsku z katowickiego Załęża przenosimy się do wcale nieodległego Chorzowa II. Jest to dzielnica tego miasta, nie jest jednak jednostką pomocniczą. Obejmuje północno – zachodnią część tej miejscowości. „Cwajka” uwzględnia właściwą Królewską Hutę, Pnioki, Szarlociniec, Południową cześć Łagiewnik oraz kolonię Górnołagiewnicką.
Krótko historia.
Nazwa „Cwajka” pochodzi od niemieckiego „zwei”, czyli liczby dwa.
„Pnioki” – jest to dawna kolonia robotnicza, założona w I połowie XIX wieku. Wydzielona z położonych w bliskim sąsiedztwie Świętochłowic. Dawna nazwa „Pniaki” pochodzi od karczowiska, czyli miejsca, po wyciętym lesie, w jego miejscu powstała właśnie ta osada. Dawniej w kolonii znajdowała się kopalnia „Król” szyb Maria oraz kilka cegielni.
Historia „Szarlocińca” sięga roku 1861. Kiedy liczył już 1141 mieszkańców. Powstał z połączenia trzech mniejszych osad, które również zostały wydzielone ze Świętochłowic. Nazwa nadana została na cześć księżniczki Charlotty Pruskiej.
Warto opowiedzieć trochę o ulicy Teodora Kadiego znajdującej się na terenie chorzowskiej „Cwajki”. Jeden z budynków to zabytkowy dom rzeźbiarza, na którego cześć powstała ta nazwa. Został wybudowany w I połowie XIX wieku. Jest na nim tablica upamiętniająca niemieckiego artystę. Dom jest murowany, na rogu i potynkowany. Posiada piwnice.
Na tej trasie jest także najstarsza kolonia robotnicza, która powstała dla pracowników Królewskiej Huty. Jeśli chodzi o samą „Królewską Hutę”, trzeba jasno napisać, że w 1922 roku włączona została do Polski, w 1934 r. przyłączono do niej Chorzów i Nowe Hajduki. Pierwszy kościół w osadzie wybudowany został przez ewangelików w 1844 roku.
„Cwajka” i współczesność.
Chorzów drugi to jedna z większych dzielnic tego zespołu miejskiego. Ilość mieszkańców „Cwajki” porównać można do niedalekiego Mikołowa czy Myszkowa znajdującego się na terenie szeroko pojętego województwa śląskiego. Osada jest moim zdaniem bardzo zróżnicowana: od zabudowania jednorodzinnego, poprzez bloki z „wielkiej płyty” kończąc na starych, śląskich familokach. Bezpieczeństwo na „Cwajce” również jest bardzo różne. Ogólnie jednak uchodzi za mało bezpieczną dzielnicę.
Idąc jedną z głównych dzielnic drugiego Chorzowa, zauważyć można całkiem sporo zniszczonych kamienic, do których niestety sprowadzani są mieszkańcy innych części Chorzowa, niepłacący czynszu.
Bardzo ładnym i patriotycznym moim zdaniem miejscem jest Plac Powstańców Śląskich, na którym także znajduje się także pomnik poświęcony pamięci śląskich Bohaterów. W budynkach obok niegdyś znajdowała się słynna chorzowska dyskoteka Merkury czy palarnia kawy „Posti” w tej chwili pomieszczenia niestety nie są użytkowane i coraz bardziej niszczeją w oczach.
Jedną z ciekawostek jest fakt, że miejsce sprzyjało schadzkom młodzieży, która piła tam piwo czy inne napoje alkoholowe lub jeździła na deskorolkach, byli oni jednak skutecznie przepędzani przez miejscowych Skinheadów.
Przy placu Powstańców jest także Ośrodek Sportowy, który cieszy się wielką popularnością nie tylko wśród ludności Chorzowa, ale także ościennych miast. Znajduje się tam budynek Państwowej Straży Pożarnej, zresztą również zabytkowy.
„Cwajka” nie cieszy się dobrą sławą głównie ze względu na dużą przestępczość, w niektórych jej rejonach i kibiców Ruchu Chorzów, tworzący tam specyficzny klimat.
Wracając do tematów skinheadowskich, warto wspomnieć także o prężnie działającej tam w latach 90 XX wieku grupie PaleRmo. Była ta grupa chuligańska, różniąca się jednak niesamowicie charakterem od dzisiejszych grup. Nie ćwiczyli oni na siłowniach, ale i tak byli bardzo waleczni i mieli sporą siłę psychiczną i fizyczną. Jeździli po innych śląskich miastach czy dzielnicach i okradali innych. Przejeżdżając ostatnio przez Chorzów, zauważyłam nawet stare napisy na murach związane właśnie z tą grupą. Była ona bardzo dobrze zgrana i zorganizowana, chociaż tak jak wcześniej wspomniałam, były to magiczne lata 90, nie było więc telefonów komórkowych i takich możliwości kontaktowania się jak obecnie. W pewnym momencie jednak grupa zakończyła swoją działalność, część osób wyjechała za granicę, najczęściej do Niemiec, umarła lub została pozbawiona wolności i zamieszkała w zakładach karnych.
„Cwajka” do dzisiaj to jedna z najprężniej działających dzielnicy Chorzowa pod względem kibicowskim.
Starsze części Chorzowa II są zdecydowanie gorszymi kawałkami, gdzie w latach 90 strach było przejść wieczorem, nawet za dnia było dosyć niebezpiecznie. Sytuacja zmieniła się sporo na plus, jednak nie jest tam do końca jednak bezpiecznie. Wielu mieszkańców nadmiernie spożywa alkohol, a sklepy monopolowe cieszą się wielką popularnością. Lepsza sytuacja w dzielnicy jest na blokowiskach, gdzie nie ma mieszkań socjalnych.
Nadzieja jest spora.
„Cwajka”, mimo iż przez wiele lat zaniedbywana posiada ogromny potencjał. Przy ulicy 3 maja znajduje się Ośrodek, który pomaga dla osób doznających przemocy. Na „Cwajce” siedzibę ma także Stowarzyszenie „Ostoja” na rzecz osób z niepełnosprawnościami. Wielu ludzi skorzystało skutecznie z pomocy obu instytucji. Jest tam także świetlica Ośrodka Pomocy Społecznej w Chorzowie, która pomaga dzieciom w twórczym zagospodarowaniu wolnego czasu, sprawia, że wiele spędza czas, realizując swoje pasje i hobby, zamiast spędzać czas na ulicy. Świetlica realizuje przede wszystkim funkcję opiekuńczo – wychowawczą.
Na „Cwajce” jest sporo miejsc do spacerów, są nimi na przykład tereny wokół stawu „Amelung” – zrewitalizowany w roku 2007. Są tam ścieżki, plac zabaw dla dzieci, siłownia plenerowa, pomosty widokowo – wędkarskie, całość jest niezwykle bardzo zadbana i szanowana przez miejscowych mieszkańców. Blisko znajduje się restauracja i stacja paliw, bloki obok „Amelungu” stanowią niewątpliwie tę lepszą część „Cwajki”, która pozwala walczyć ze stereotypami.
W dzielnicy znajduje się także piękne Muzeum Hutnictwa, które odwiedzane jest przez coraz większą rzeszę ludzi. Ceny biletów wstępu są niskie, znajduje się w nim wiele atrakcji zarówno dla dzieci, jak i osób dorosłych. Miejsce muzealne bardzo pozytywnie wpływa na wizerunek „Cwajki”, ale także całego Chorzowa i Górnego Śląska.
Spokojnymi miejscami do życia jest Osiedle pod Arkadami i Osiedle Rodziny Oswaldów.
Chorzów drugi jest dobrze skomunikowany z innymi miastami. Można z niego spokojnie i szybko dojechać do wielu miast położonych na terenie Górnego Śląska, dzięki temu dzieci i młodzież maja możliwość na naukę i zabawę w pobliskich Katowicach. Dorosłe osoby także szybko mogą przedostać się do większych miejscowości. W Chorzowie II sporo jest marketów i sklepów, gdzie można zrobić szybkie i tanie zakupy.