Monika Dębek - Ôzprŏwki ô Ślōnsku - Bytom.

Monika Dębek - Ôzprŏwki ô Ślōnsku - Bytom.

Moje zainteresowania historią i życiem obecnego społeczeństwa, jego charakterystyką, dynamiką, rozwojem, sprawiły, że postanowiłam skupić się na opisie śląskich miast — są one piękne, jednak z różnych przyczyn, stają się one coraz biedniejsze, a ich lata świetności już dawno minęły. Stają się one wykluczone pod różnymi względami. Śląsk – to nie kopalnie, dym i szarość. To piękno, o którym niektórzy nie mają nawet pojęcia. Pierwszym miastem, które chciałabym przedstawić jest Bytom.

Historia.

Bytom to jedno z najstarszych miast historycznego Górnego Śląska. Prawa miejskie otrzymał już w 1254 roku. W nim osiedli Książęta Piastowscy Księstwa Bytomskiego. Początki miasta sięgają już XI wieku, według podań Król Bolesław Chrobry miał wybudować na Wzgórzu Świętej Małgorzaty gród obronny. W XII wieku w grodzie Bytomia rozwinął się ośrodek handlowy, rzemieślniczy, a także górniczy powstały kopalnie ołowiu i srebra. Rozkwit gospodarczy w mieście nastąpił w XIV wieku - dzięki rozbudowie górnictwa i hutnictwa. Jedną z ciekawostek historycznych jest fakt, iż to nie rynek jest najstarszą częścią Bytomia, a właśnie wspomniane wcześniej Wzgórze świętej Małgorzaty. Bytomski Rynek powstał w Średniowieczu, w XIV wieku stał na nim już pierwszy ratusz, następnie zbudowano drugi, w 1877 roku wybudowano na nim trzeci, który został zniszczony w trakcie II wojny światowej. W 1821 roku powstała huta cynku „Klara”, w 1835 roku huta żelaza „Pokój”. W 1870 roku jedna z bardzo znanych Kopalni Węgla Kamiennego „Rozbark”. Za kolejne dwa lata Kopalnia Centrum, a następnie kopalnia Szombierki. W połowie XIX wieku, po mieście jeździły już tramwaje. Na rozwój miasta wielki wpływ miało powstanie zjednoczonego cesarstwa niemieckiego w 1871 roku. Bytom stał się ważnym ośrodkiem trzeciego po Westfalii i Nadrenii zagłębia przemysłowego Niemiec. Można śmiało powiedzieć, że to był złoty okres dla miasta Bytomia. W tym czasie powstawały piękne kościoły, kamienice, gmachy publiczne, budynki pożytku publicznego. Bytom był jednym z pierwszych miast w całej Europie, gdzie powstała biologiczna oczyszczalnia ścieków. Wiek XIX to czas na Górnym Śląsku wielkich przemian społecznych. W Bytomiu powstawał w tym czasie żywy ruch polski, który dla ludzi był ważny, aż do czasów II wojny światowej. Po zakończeniu II wojny światowej miasto zdobyła Armia Czerwona, która bez żadnego oporu niszczyła i rozgrabiła obiekty przemysłowe. Wojska sowieckie dopuszczały się na ludności cywilnej grabieży, gwałtów, podpaleń, a nawet okrutnych morderstw. Po skończonej wojnie bardzo duża część rodowitych Górnoślązaków emigrowała lub została przymusowo wysiedlona do Niemiec, górnicy wywiezieni do ZSRR do obozów pracy. Z kolei z Kresów Wschodnich napłynęli liczni Polacy wysiedleni, repatriowani z terenów włączonych do ZSRR. Czasy PRL to ogromny nacisk na przemysł ciężki w mieście. Na Górny Śląsk przybywało wielu ludzi do pracy z całej Polski, do pracy w kopalni, czy na hucie.

Dzisiejszy Bytom.

Przechodząc do współczesności… Idąc przez miasto, nie trzeba wychodzić daleko, aby zobaczyć zniszczone kamienice. Wystarczy spojrzeć na budynki znajdujące się tuż przy samym rynku, schodząc w dół ulicy Podgórnej i zobaczyć jak miasto na naszych oczach upada. Bytom znajduje się w rankingu najbiedniejszych miasta na Górnym Śląsku, jest na samym pierwszym miejscu. Przechodząc miastem, można zobaczyć mnóstwo opuszczonych familoków i pustostanów, które straszą i sprawiają, że w nocy po mieście przechadzają się tylko najodważniejsi. Bytom to niewątpliwie miasto wielkich kontrastów znajduje się w nim najwięcej kamienic, które w latach świetności miasta olśniewały niczym najdroższe diamenty. Na budynkach jest mnóstwo ozdób, kapliczek w rogach, wieżyczek. Niestety budynki przez wiele lat nie są remontowane, dzięki czemu… niszczeją. Dodatkowo dochodzą do tego szkody górnicze, przez które budynki pękają. Do niszczenia przyczyniły się oczywiście władze miasta i nie chodzi tu o obecne, nie mam na myśli też żadnej konkretnej partii politycznej. Działo się tak przez wiele, wiele lat. Brak działań wieloletnich doprowadził miasto, do właśnie takiego, a nie innego stanu, jak obecnie. Częstym obrazkiem w Bytomiu jest kradzież złomu, czy też węgla z jadących pociągów. Nierzadko działo się tak w „biały dzień” na oczach przeciętnych mieszkańców miasta. Upadek miasta zna cała Polska. Co jest jego powodem? Przede wszystkim zamknięcie wielu wielkich zakładów pracy. Każda osoba znająca chociaż trochę miasto wie, że na KWK skończono „fedrować” w 2004 roku. Od tamtego czasu imponujący budynek kopalni niszczał, a w pewnym momencie zaczął straszyć, bez wątpienia nadawałby się do nagrania scen horrorów. Dopiero w 2014 roku w cechowni, jednej z żywicielek miasta wybudowano Teatr Tańca i Ruchu Rozbark. Następnie budynek kopalni został odremontowany. Powstało tam Centrum Sportów Wspinaczkowych i Siłowych. Bytomski Rozbark przeszedł ogromną metamorfozę. Niestety to tylko jedno z niewielu pozytywnych działań w mieście. Ludzie pracujący nie mają czasu, żeby mieć negatywne myśli, nie potrzebują kraść, bo wystarcza im raczej pieniędzy. Brak zajęć jest czynnikiem tworzącym różnego rodzaju patologie i dewiacje, i tak jest nie tylko w Bytomiu, ale w każdym, innym śląskim mieście, czy miejscowości na terenie całego kraju. W Bytomiu można zauważyć bardzo wiele osób spożywających alkohol „w bramie” w trakcie dnia. Można także zauważyć młodzież palącą papierosy, szukającą sposobów na spędzenie czasu.   Niestety okazuje się, że często posiadają "pasje", które wpływają na nich w negatywny sposób.

Nadzieja?

Jak można walczyć z negatywnym wizerunkiem? Przede wszystkim ukazywanie tego dobrego, co dzieje się w danym mieście. Bytom może pochwalić się bogatym zapleczem kulturowym - Opera Śląska, Teatr, kina, domy kultury, koncerty, imprezy. Istnieje wiele sposób na dobre i twórcze spędzanie czasu. Trzeba tylko w odpowiedni sposób promować dane miejsca i wydarzenia z nimi związane. Warto także, aby mieszkańcy Bytomia przedstawiali swoje pomysły. Okazuje się, że w mieście mimo jego wyludniania się mieszka nadal wielu utalentowanych ludzi, często zdolnej młodzieży. Trzeba ją zatrzymać i pozwolić na „burzę mózgów” dla obywateli śląskiego miasta. Mieszkańcy to potęga. W Bytomiu działają kluby sportowe, dzięki którym można promować aktywność fizyczną, ruch to samo zdrowie. Nie trzeba przecież przedstawiać pozytywnych skutków aktywności fizycznej, która szczególnie zbawienna może być dla młodych ludzi, którzy szukają ucieczki przed szarą rzeczywistością w nałogach i używkach. 

Mimo ogromnego zniszczenia miasta przejeżdżając przez nie można zauważyć remontowane kamienice, powstawanie nowych sklepów, miejsc pracy. Nawet w brzydocie można zauważyć wiele piękna. Dużo jednak zależy od samych mieszkańców miasta. Mają oni ogromną sprawczość i swoją ciężką pracą mogą ratować swoje miasto, aby śląska perełka nigdy nie odeszła w zapomnienie.

Szukaj