Monika Dębek - O wybaczeniu słów kilka.

Monika Dębek - O wybaczeniu słów kilka.

Żyjemy w XXI wieku, który daleki jest od ideału nauczania chrześcijańskiego, ludzie stają coraz bardziej wredni, a miłość zamiera w imię interesów i życia dla samego siebie. Nasze życie to zdecydowanie splot dobrych i złych wydarzeń. Nie da się także uniknąć przykrości ani krzywdy wyrządzonej nam przez naszych bliźnich.

Na przekór złym emocjom.

W związku ze złem, które wyrządzają nam inne osoby, możemy odczuwać bardzo wiele negatywnych emocji - mamy do tego prawo, tak mamy nawet prawo do złości, czy gniewu na drugiego człowieka. Nauka Chrześcijańska mówi jednak o miłości, podstawowe przykazania Boże spisane są w Dekalogu, który dla każdej osoby wierzącej powinien być egzystencja jego życia. Można śmiało powiedzieć, że każde z Przykazań Bożych mówi o miłości. Uproszczając, jeśli kierować będziemy się w życiu miłością i szacunkiem do innej istoty ludzkiej, nie będzie tu miejsca na wszelkie zło, kradzieże, zabójstwa, zdrady, pychę, okłamywanie, mówienia zła o innych ludziach itd. nie są naszym udziałem. Wybaczanie tak więc wpisane jest w życie prawdziwego Chrześcijanina. Sam Jezus Chrystus potrafił wybaczyć wrogom, którzy go nienawidzili. Moim zdaniem umiejętność wybaczania jest jednak niezbędna każdemu człowiekowi. Nie chodzi mi nawet o aspekty religijne. Chodzi przede wszystkim o zdrowie, zarówno psychiczne, jak i fizyczne. Tak, jeśli nasza psychika nie będzie zdrowa, ciało także zacznie prędzej czy później upadać.

O procesie wybaczania.

Gdy zostajemy skrzywdzeni, przeżywamy wiele negatywów, które niestety pozostają w naszym życiu codziennym. Często wydaje nam się, że one odeszły, a niestety one wciąż nawet podświadomie w nas funkcjonują. Zaczynamy uważać, że ludzie są źli i powoli zaczynać myśleć, że jest tak ze wszystkimi. W efekcie im nie ufamy. Zaczyna się tworzyć w nas napięcie, bowiem każda jednostka zostaje przez nas odbierana jako potencjalny wróg. Niestety często, gdy nie radzimy sobie z naszymi emocjami, może się w nas narodzić, w skrajnych przypadkach chęć do zemsty i odwetu. Nawet dla osoby, która nie wierzy w Boga, nie jest to nic dobrego. Niszcząc innych, niszczymy przede wszystkim samych siebie. Raniąc kogoś, możemy spowodować, że sytuacja pogorszy się jeszcze bardziej, druga osoba też może żyć nienawiścią do nas. Osoba, która nie wybacza, jest raniona podwójnie. Najpierw przez drugiego człowieka, następnie przez samego siebie.

Warto wybaczać.

Nie ma sensu chować urazy do drugiego człowieka. Wybaczenie to dobra sprawa dla nas samych, chociaż nie jest ona w ogóle jednoznaczna z tym, że mamy o czymkolwiek zapomnieć. Nie umniejszamy też tego, co nam ktoś zrobił. Nie mamy też obowiązku nawiązywania kontaktu z tą osobą, czy ukrywaniu jej przewin. Wręcz przeciwnie, jeśli ktoś nas skrzywdził mamy prawo mówić o tym innym, ma być to forma ostrzeżenia, aby nie cierpiał ktoś inny. Co zrobi z tym drugi człowiek, to już jego sprawa, my możemy mieć czyste sumienie, że uświadamialiśmy kogoś, z jaką osobą ma do czynienia. Wybaczenie to całkowite zrezygnowanie z urazy, która mogłaby mieć dla nas bardzo negatywne skutki i wręcz zawładnąć naszym życiem. Dla Katolików na pewno będzie łatwiej wybaczyć, myśląc o samym Bogu, Jeśli chcemy, aby i on wybaczał grzechy nasze, musimy sami wybaczyć innym. W Biblii możemy przeczytać ciekawy fragment: „Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat zawini względem mnie? Czy aż siedem razy? – Jezus mu odrzekł: Nie mówię ci, aż siedem razy, lecz siedemdziesiąt siedem razy” (Mt 18, 21nn)”. Kolejny ciekawy k tekst: „Jeśli brat twój zawini, upomnij go; i jeśli będzie żałował, przebacz mu. I jeśliby siedem razy na dzień zawinił przeciw tobie i siedem razy zwrócił się do Ciebie, mówiąc: żałuję tego, przebacz mu” (Łk 17, 3). Aby uniknąć przykrych sytuacji w relacjach, unikajmy raczej tych ludzi, którzy wyrządzili nam ogromną krzywdę. W stosunku do obcych, czy po prostu nowo poznanych bądźmy bardziej ostrożni. Nie ma żadnej, doskonałej rady jak wybaczyć innym, jeśli już nas zranią. Jeśli mamy poważny problem ze sobą i zaczynamy się dusić w złej energii, warto także zasięgnąć pomocy specjalisty, jeśli ktoś jest wierzący, bardzo dużo może pomóc także modlitwa. Czego można życzyć nam nacjonalistom i innym ludziom? Szybkiego wybaczania innym i niechowania urazy, układania swojego życia na nowo. Bez nienawiści. Nie dajmy się dać pochłonąć złu, bo skutki mogą być tragicznie, nie tylko dla innych, ale także nas samych.

Bo jeśli odpuścicie ludziom ich przewinienia, odpuści i wam Ojciec wasz niebieski. A jeśli nie odpuścicie ludziom i Ojciec wasz nie odpuści wam przewinień waszych. Ewangelia Mateusza 6,14-15  

A gdy stoicie i zanosicie modlitwy, odpuszczajcie, jeśli macie coś przeciwko komu, aby i Ojciec wasz, który jest w niebie, odpuścił wam wasze przewinienia. Ewangelia Marka 11,25 

 I nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni, i nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni, odpuszczajcie, a dostąpicie odpuszczenia. Ewangelia Łukasza 6,37

Szukaj